Domki z drewna całoroczne i sezonowe

Wiele osób pragnie mieć swoje miejsce, gdzie można odpocząć od zgiełku. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców blokowisk, którym brak wytchnienia pomiędzy zielenią, brak miejsca, gdzie można usiąść z kawą i posłuchać ciszy. Wtedy rodzi się pomysł kupna lub wynajęcia niewielkiej działki lub ogródka działkowego. Wiadomo, chodzi o zamknięcie inwestycji w niewielkim budżecie. Możemy wydzierżawić niewielką działkę i przejrzeć oferty firm, które sprzedają domki z drewna. Przekonamy się, że nasze marzenia zmieszczą się w kwocie nieprzekraczającej 10 tyś. zł.

Jaki domek wybrać?

Na rynku jest sporo firm, które oferują domki z drewna, a i oferta jest szeroka. Z tej palety trzeba wybrać coś wygodnego dla siebie. Na co zwrócić uwagę?

  • Przepisy. Trzeba pamiętać, że bez pozwolenia na budowę możemy postawić domek o maksymalnej wielkości 35 m2 licząc po zewnętrznym obrysie ścian. Większe inwestycje muszą przejść całą procedurę administracyjną.
  • Wymiary. Poza urzędowymi wytycznymi przyda się zastanowić nad wielkością tarasu, co zależy od możliwości areału działki. Ważna jest też wysokość domku, patrząc pod kątem np. łóżek piętrowych.
  • Ocieplenie. To także ważna sprawa, a kluczowa jest kwestia, w jakich porach roku będziecie korzystać z domku. Jeśli tylko sezonowo, latem, to nie ma problemu. Ale jeśli przez cały rok, to należy brać pod uwagę jedynie ocieplane domki z drewna. Wtedy też warto wybrać konstrukcję z grubszego balika i okna z podwójnymi szybami wypełnione argonem.
  • Wygląd. To także ważna kwestia, bo ładny domek da nam więcej radości. Dobierzmy więc kolor farby do drewna, pokrycia dachu, okien, drzwi i innych elementów. To już kwestia gustu, ale także ważne kryterium wyboru.

 Zabezpieczamy domki z drewna przed każdą pogodą

Kiedy już nasze marzenie stało się realne, musimy zadbać, aby domek służył jak najdłużej. Tu można zdecydować się na dwa warianty. Możemy samodzielnie pomalować domek, ale pamiętajmy, to nie moment na oszczędności. Konieczna jest porządna farba wodoodporna. Firmy sprzedające domki z drewna proponują także, za dopłatą, wersje już zabezpieczone na każdą pogodę. Kosztuje więcej, ale mamy pewność, że drewno nie namoknie, ani też kolor nie wyblaknie od słońca.

Inne zabezpieczenie przed złymi warunkami pogodowymi to kotwy, których montaż nie wchodzi w zakres prac firmy, która złoży domek. O to musimy zadbać sami. Zakotwienie budynku ważne jest szczególnie w terenie otwartym, gdzie jest spora szansa na działanie bardzo silnego wiatru. Możemy przygotować nagwintowane kotwy wcześniej i potem skręcić je z belkami spodnimi ściany. Można też po montażu przewiercić belki spodnie ściany np. w rogach domu i bloczki betonowe znajdujące się pod nimi, włożyć specjalny, długi kołek rozporowy i wkręcić kotwice. Chodzi o to, żeby w razie wichury, domek się nie przesuwał.

W rezultacie otrzymujemy domek z drewna, który będzie służył nam latami, dając wytchnienie od miejskiego hałasu. Zdobędziemy miejsce odpoczynku, do którego będziemy z chęcią wracać, a przy odpowiednim przygotowaniu będzie nam służył nie tylko latem, ale również w chłodniejsze dni.

Artykuł został przygotowany we współpracy z firmą Stimeo – Domki z drewna – produkcja i dystrybucja małej architektury działkowej i ogrodowej.