Zatrzymujesz się na chwilę, gasisz silnik, wychodzisz tylko na kawę. Myślisz, że nic się nie stanie. A jednak. Paliwa nie ma, a drzwi tylne Twojego busa dziwnie się nie domykają. W czasach, gdy kradzieże towarów z pojazdów i spuszczanie paliwa to codzienność, nie można pozwolić sobie na półśrodki.
Dlatego warto przyjrzeć się rozwiązaniom, które nie tylko odstraszają, ale realnie utrudniają życie złodziejom. Na pierwszy ogień – alarm na zbiornik paliwa TIR – niepozorny, ale piekielnie skuteczny. Uniwersalny zestaw alarmowy działa jak czujny strażnik, ponieważ reaguje błyskawicznie na próbę manipulacji przy korku, nawet jeśli kierowcy nie ma w pobliżu. Współpracuje z systemem elektrycznym pojazdu, nie wymaga skomplikowanego montażu, a jego odporność na warunki atmosferyczne sprawia, że nie zawiedzie Cię ani w deszczu, ani na mrozie. Nie bez powodu sięgają po niego kierowcy TIR-ów jeżdżący po całej Europie – to sprzęt, który zna realia i potrzeby kierowców. Ale ochrona to nie tylko paliwo. Co z ładunkiem? Bus bez porządnego zamka to jak bank bez sejfu. Dlatego warto rzucić okiem na kategorię zabezpieczeń typu zamek antywłamaniowy do busa. Rozwiązania montowane do drzwi tylnych i bocznych to nie kolejne „gadżety”, ale certyfikowane blokady, które skutecznie opóźniają i zniechęcają do włamania. Systemy dostępne w tej kategorii zostały stworzone z myślą o użytkownikach, transportujących towary o wysokiej wartości – od elektroniki po materiały medyczne. To ochrona, którą chwalą nie tylko kurierzy, ale też firmy budowlane i usługowe.
Ciekawostką, o której warto wspomnieć, są rozwiązania, za którymi stoją znane marki z Holandii i Niemiec. Dzięki partnerstwu z SBS Safety & Security Products BV, ORLACO oraz THEFTEX, w ofercie firmy Protect Vehicle pojawiają się komponenty, które działają nie tylko na poziomie mechanicznym, ale również w kontekście monitoringu i detekcji. Przykład? Kamery cofania i systemy wizyjne ORLACO, pozwalające nie tylko lepiej widzieć, ale też zarejestrować próbę ingerencji w przestrzeń ładunkową.
A skoro już przy odporności i niezłomności jesteśmy – wspomnijmy o jednym z najmocniejszych punktów w arsenale zabezpieczeń. Najmocniejsza kłódka, czyli model Abloy PL362, to prawdziwy twardziel w świecie ochrony mienia. Wykonana z hartowanej stali, z odpornością na rozwiercanie, przecinanie, a nawet warunki atmosferyczne jak z horroru. Wersja PLM362 SWP posiada dodatkową ochronę antykorozyjną, co czyni ją wyborem numer jeden dla floty jeżdżącej po Skandynawii i Europie Wschodniej. Spokojnie – nie tylko wygląda groźnie, ale naprawdę działa. I co najważniejsze – można ją zintegrować z innymi systemami zamknięć, tworząc jeden, spójny system zabezpieczeń.
Dodajmy, iż za tymi produktami stoi nie tylko sprzęt, ale też know-how. Ludzie, którzy wiedzą, co znaczy prowadzenie floty, co znaczy stres związany z kolejną próbą kradzieży i co trzeba zrobić, żeby takim sytuacjom przeciwdziałać. Oferowane rozwiązania to wynik wieloletniego doświadczenia i współpracy z profesjonalnymi przewoźnikami. To nie przypadkowe wybory z katalogu, ale precyzyjnie dobrane komponenty, które sprawdzają się w trasie, na postoju, w magazynie i w każdej sytuacji, gdzie liczy się bezpieczeństwo.
Materiał zewnętrzny