Jeżeli los się do nas uśmiechnie i w pewnym momencie wchodzimy w posiadanie całkiem sporej sumy pieniędzy, stajemy przed trudną decyzją związaną z tym, co z nią zrobić. Jedna wersja, nazwijmy to pasywna to wpłacenie środków na konto i sukcesywne oraz spokojne życie za daną kwotę. Taka opcja jest z pewnością wygodna, aczkolwiek książki o inwestowaniu o niej nie mówią. Opcja druga (agresywna) związana jest właśnie z zainwestowaniem kapitału w coś, co może przynieść zyski.
Ważna jest teoria
Na rynku istnieje wiele poradników odnośnie tego, jak ulokować kapitał w taki sposób, aby po pewnym czasie wyciągnąć go z nawiązką. Inwestycje z całą pewnością niosą duże ryzyko, dlatego warto przeczytać parę skutecznych porad odnośnie do tego, jak owo ryzyko minimalizować i wyjść na swojej inwestycji jak najkorzystniej. Oczywiście książki o inwestowaniu nie dają 100 procentowej gwarancji tego, że nasz biznes wypali, aczkolwiek jesteśmy przekonani, że czas poświęcony na przeczytanie kilku dobrze napisanych poradników będzie należał raczej do tego, który zaowocuje, niż zostanie zmarnowany.
Ważna jest praktyka
W książkach o inwestowaniu znajdziemy wiele skutecznych porad ekspertów, pomysłów na inwestycje czy historii wziętych rodem z rynku. Mimo wszystko są to tylko tzw. fundamenty. Prawdziwą wiedzę zdobywa się dopiero podczas pierwszej realnej styczności z giełdą, pierwszych ulokowanych pieniędzy i pierwszego nieudanego biznesu. Szczególnie to ostatnie uczy pokory, która też jest potrzebna. Mimo tego, co napisaliśmy powyżej, nie uważamy zdecydowanie, że wiedza teoretyczna jest zbędna. Jak to się mówi: „nie od razu Rzym zbudowano” – książki o inwestowaniu to właśnie fundamenty, na których każdy inwestor ma szanse zbudować własną Romę. „Ma szanse”, ponieważ to, czy budowla (inwestycja) wypali, zależy w głównej mierze od tego, jak wykorzysta fundamenty, które posiada. Nie jest tajemnicą, że źle poukładane podwaliny, sprawią, że budynek będzie chybotliwy i bardzo szybko runie.
Giełda to miejsce magiczne, ale też bardzo wymagające. Odnajdą się tutaj tylko najlepsi, najbardziej zdeterminowani i odważni developerzy. W naszym kraju oferta kształcenia w dziedzinie związanej z inwestowaniem na giełdzie nie wygląda najgorzej, jednak niezależnie od tego, jak dobre będą studia, warto sięgnąć po parę dodatkowych pozycji. Oczywiście studiowanie to także w dużej części czytanie książek o inwestowaniu, teoretycznych tekstów pisanych przez doświadczonych finansistów i mnóstwa innych artykułów o tematyce związanej z finansami. Pamiętajcie, że wiedza to podstawa i dopiero, gdy posiadamy te fundamenty, możemy zbudować z nich coś materialnego, czym może być udana inwestycja.