Pokrowiec nie jest wynalazkiem nowym. Już pierwsi ludzie w jaskiniach szyli skórzane pokrowce na dzidy. Było to podyktowane zarówno wygodą – pokrowiec łatwo umieścić na plecach a dzidę wyjąć z niego jednym gestem, jak i względami praktycznymi – o narzędzie, które służyło zarówno do zdobywania pożywienia jak i ratowania życia, należało dbać.

Przez wieki pokrowiec ewoluował od prostego i niekoniecznie estetycznego przedmiotu, przechodząc do rzeczy dekoracyjnej, choć nadal użytkowej. Rynek oferuje szeroką gamę pokrowców, od samochodowych, poprzez pokrowce na rowery, telefony, wędki i instrumenty muzyczne, aż do pokrowców na meble. Te ostatnie są chętnie wykorzystywane przed dekoratorów wnętrz oraz panie domu obdarzone choćby skromną nutką zmysłu estetycznego i zamiłowania do zmian.

Pierwszą rolą pokrowca jest ochrona przedmiotu. Z pewnością ma to swój sens, przedmioty rzadko używane należy chronić choćby przed kurzem. Ale już w przypadku przedmiotów codziennego użytku sprawa wygląda nieco inaczej. Weźmy choćby pokrowce na telefony komórkowe – to małe dzieła sztuki. A jak przedstawia się sprawa z meblami?

Pokrowce na meble, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie służą do ochrony mebli w trakcie remontu, lub do ochrony przed kurzem w długo nieużywanych pomieszczeniach. Tę rolę pokrowców na meble należy potraktować jako marginalną i skupić się na stronie dekoracyjnej.

Pokrowce oferowane przez sklep Tekstylia Land sprawią, że dom zupełnie zmieni swoje oblicze. Zapewne niejednej pani domu marzy się co jakiś czas rewolucyjna odmiana wyglądu salonu bądź sypialni. Jednocześnie rzadko którą stać na wymianę wyposażenia dwa razy do roku. Rozwiązaniem są właśnie pokrowce na meble. To dzięki nim w łatwy i szybki sposób można całkowicie przestylizować wygląd domowego gniazdka.

Salon w stylu skandynawskim? Nic prostszego, wystarczą białe pokrowce na fotele, krzesła i sofę, aby ochłodzić wystrój pomieszczenia. A może zmiana cztery razy do roku, zgodnie ze zmieniającymi się porami roku? Wiosenna zieleń, letnia żółć, jesienny ciepły brąz i zimowa biel? Z pokrowcami na meble można to zrobić w ciągu kilku minut. Innym powodem sięgnięcia po pokrowce może być zmiana koloru ścian w pokoju. Nagle meble przestają pasować kolorystycznie do wnętrza. Problem ten można rozwiązać właśnie dzięki pokrowcom – od dziś obicia mebli przestają być ogranicznikiem zmian kolorystycznych wnętrza.

Pokrowce na meble nie przypominają luźnej płachty zarzucanej na samochód, wyprodukowane są z elastycznych materiałów i obszyte gumką, dzięki czemu bardzo dobrze dopasowują się do kształtu mebli, imitując ich naturalne obicie. Dużą zaletą jest uszycie ich z dekatyzowanej bawełny, co sprawia, że nie zmieniają swoich rozmiarów nawet po długim czasie używania i wielokrotnym praniu.

Inspiracji szukajcie na: www.tekstylialand.pl